Czy ja żyję?

Witajcie :) Witajcie po paru dniach przerwy. Teraz pewnie macie 2 pytania.
1. Czy jeszcze żyję, czemu mnie tu nie było?
I tak na to nie mam innej wymówki. Bo była to wina szkoły, musiałam się sporo nauczyć na ten i poprzedni tydzień aczkolwiek wiele jeszcze przede mną. W piątek mam test z Geografi i muszę się na niego dobrze nauczyć a co najgorsze że to Piątek, 13!!!!! Ja ogólnie w to nie wierzę, ale nic nie wiadomo. W piątek mieliśmy test z Angielskiego i aż się boje co dostałam. Od nie dawna zaczęłam na własną rękę uczyć się Hiszpańskiego, więc trzymajcie kciuki żebym mi się udało. Ale nie było mnie również dlatego że od paru dni nie dam rady chodzić. Wszystko mnie boli i niestety nie miałam siły żeby cokolwiek zrobić. Już jest okay i wraca do was :)

2.Czy posty będą się pojawiać?
Odpowiedź brzmi tak. Przez parę dni mnie nie było, odpoczęłam zrobiłam małą przerwę co mi wyszło na dobre. I teraz wracam do was z nową energią.

Już mam parę pomysłów na posty tak więc na razie mam o czym pisać ale pytanie jest
Co wy chcielibyście przeczytać na blogu?
W komentarzach piszcie i do następnego(lepszego)posta :) Tymczasem